środa, 25 czerwca 2014

Od Luny cd. Filiego

- No pewnie!- podskoczyłam ze szczęścia
- No to chodź!
Zaczęliśmy biegnąć, Fili a ja z tłu rozglądałam się. Gdy dobiegliśmy od razu wlazłam do wody
- Ty lubisz pływać?- zdziwił się kocur
- Czemuż by nie?-zaśmiałam się i zanurkowałam. po chwili wyszłam z wody z rybą w pyszczku- Mmm, pycha - uśmiechnęłam się przyjaźnie po czym Fili odgryzł kawałek ryby - Smacznego!
-Wzajemnie- uśmiechnął się i jedliśmy
Fili?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz